Anna Użyńska – makijażystka gwiazd. Poznałyśmy ją podczas pracy przy targach #lovemylife organizowanych przez nasz portal. Urzekła nas urodą, uśmiechem, spokojem i niebywałym, naprawdę rzadko spotykanym profesjonalizmem. Śledźcie jej karię bo naszym zdaniem niedługo jej nazwisko znajdziemy na okładce Voque’a.
A jak mówi o sobie: Dziewczyna z Mazur, zawsze uśmiechnięta i pogodna, z ogromem pozytywnej energii. Stąpająca twardo po ziemi. Optymistka. Ciężko tak o sobie mówić …. Wolałabym, żeby wypowiedziały się osoby, które mnie znają hahahah Przynajmniej będzie obiektywnie
Aniu malujesz topowe gwiazdy – taki był cel jak zaczynałaś swoją karierę?
Przede wszystkim ja tak tego nie odbieram, dla mnie człowiek to człowiek i nie rozdzielam swoich klientek pod tym względem, że któraś jest bardziej znana a inna tzw. „szara myszka”. Cel jest za każdym razem taki sam: tak wykonać swoją pracę aby na koniec zauważyć uśmiech i zadowolenie klientki.
Od młodych lat świat kosmetyków mnie fascynował, całe swoje „kieszonkowe” wydawałam na kolorowe kosmetyki. Przeglądałam kolorowe gazety i patrzyłam na wszystkie piękne makijaże a potem siedziałam przed lusterkiem i przenosiłam na swoją twarz, to co podobało mi się szczególnie. Często metodą prób i błędów, z lepszym bądź gorszym efektem.
Jak już tutaj, w stolicy, zaczynałam stawiać swoje pierwsze kroki w świecie makijażu to nawet nie przyszło mi do głowy, że w tym momencie będę tu gdzie jestem. Nawet nie śmiałam o tym marzyć. Jestem tą szczęściarą, której życie tak się poukładało, że kocha to co robi, spełnia się i ciągle się rozwija – niesamowite uczucie.
Czy z gwiazdami można się przyjaźnić?
Przyjaźń to mocne słowo, to uczucie, więź, która łączy dwoje lub więcej ludzi, to nawet miejsce w którym człowiek czuje się wyjątkowo bezpiecznie – zatem to uczucie pozostawiam dla kilku osób w moim życiu. Tak naprawdę praca jest pracą i choć można mieć z kimś bardziej zażyłe relacje to jednak nie odważyłabym się nazwać tego przyjaźnią. W takim układzie relacje interpersonalne są rzeczywiste, oparte na faktach, z jasno wyznaczonymi rolami.
Którą z gwiazd międzynarodowych chciałabyś pomalować i dlaczego?
Beyonce – cenię ją bardzo jako artystkę oraz ubóstwiam jej urodę. Jest niezwykle zdolna, pracowita i piękna. Ma magiczne oczy, spojrzenie i piękny uśmiech.
O pracy takiej jak Twoja marzą tysiące dziewczyn – jaka jest Twoja recepta na sukces?
Recepta na sukces…. ciężka praca, dużo poświęceń i wyrzeczeń, silna wola, wytrwałość. Pokora. Trzeba lubić ludzi a przede wszystkim trzeba lubić swoją pracę i wkładać w nią serce. Wszystko co robi się z serca to nie ma opcji, żeby nie wyszło. Na wszystko przychodzi odpowiedni moment. Doceniajmy to co mamy a mamy to na co się odważmy .
Kto Cię inspiruje?
Inspiruje mnie wszystko co mnie otacza, przyroda, ludzie, zdarzenia…. oczywiście przeglądam IG i pracę zagranicznych makijażystów i przygarniam to, co wizualnie mi się spodoba
Największą fanką jestem Pat McGrath kocham jej połączenia kolorów i struktur. Czystość pracy. Wysublimowany poziom artystyczny.
Profesjonalna wizażystka, to jaka?
Taka, która indywidualnie podchodzi do każdego z osobna, zarazem człowiek jak i każdego innego projektu. Dyskretna i godna zaufania osoba. Kreatywna i otwarta. Czysta i zadbana. Pracujemy z ludźmi, więc traktujmy każdego tak, jak byśmy sami chcieli być traktowani.
Jakie kosmetyki lubisz najbardziej?
Hmmmm, jeśli mowa o kosmetykach kolorowych bez których ciężko byłoby mi się obejść to: korektor, bronzer, rozświetlacz, tusz to rzęs, jasna kredka do linii wodnej, brązowa kredka do oczu, balsam do ust to niezbędnik, który zabieram ze sobą na każdy wyjazd.
Masz jakąś swoja ulubioną markę?
Nie mam jednej ulubionej, gdyż w każdej marce zazwyczaj jest coś innego, co jest moim top of the top. Każda marka ma swoje tzw. „perełki”.
Lubisz sama się malować, czy wolisz malować innych?
Ja na co dzień dobrze się czuję w podstawowym makijażu i zazwyczaj staram się być tak „zrobiona”, czyli: dobrze „zrobiona” cera, brwi i tusz na rzęsach.
Jak byłam młodsza malowałam się „od A do Z”, full makeup (hahaha, nie wiem jak to możliwe) i wówczas wydawało mi się, że to super, że dam rewelacyjnie. Teraz…. prostota jest w cenie.
Zdecydowanie bardziej lubię upiększać kogoś, dla siebie nie mam tyle czasu i cierpliwości .
Czy kobiety w Polsce są zadbane?
Według mnie nie jest z tym najgorzej, ale mogłoby być lepiej… wiadomo, lepiej zawsze może być . Cieszy mnie fakt, że co raz więcej kobiet zwraca na to uwagę. Pamiętajmy, że podstawą jest pielęgnacja!
Na czym polega sekret dobrego makijażu?
Wg mnie dobry makijaż to taki, który podkreśla urodę a nie zmienia, praktycznie nie do poznania . Oczywiście też wszystko zależy od okazji i rodzaju makijażu. W tym momencie chodzi mi o makijaż na „co dzień” taki,który ma dodać blasku i uroku.
Od czego odchodzimy w sezonie jesień/zima w roku 2017? Co będzie passé a co nowością?
Szczerze powiedziawszy to tak naprawdę wszystko jest dozwolone – serio. Jak robiłam przegląd makijaży, które królowały na wybiegach w trendach na przyszłą jesień i zimę to można znaleźć to, co tylko człowiek jest sobie w stanie wymyślić. Metaliczne odcienie na powiekach, galaktyczny pył wokół oczu, kolorowe brwi, miedziane, różowe i pomarańczowe cienie na powiekach, usta malowane na „japonkę” – czyli serduszkowe kształty ala gejsza.
Hitem są usta OMBRE – czyli cieniowanie ust kolorami jak i strukturami, np. mat-srebrny połysk. Nadal utrzymuje się trend „rozcałowanych”, roztartych i rozmazanych ust. Spotykamy mocne, grube brwi i rzęsy tuszowane „na grubo”aż posklejane ale również pojawiały się blade rzęsy i brwi.
Dla bardziej odważnych mamy kolorowe brwi i rzęsy, powieki malowane w kolorowe paski. Spotkałam również fascynację botaniką, „tatuaże” z wzorem paproci czy bluszczu oraz inne roślinne ornamenty. Nieśmiertelny makeup no makeup oraz klasyczne smokey eye. Dominujacym kolorem na ustach jest tzw. kolor BERRY – wszelakie jagody, jeżyny, borada, winne, wiśniowe, różowe itp…. Jednym słowem WSZYSTKO jest modne.
Wymień 5 zasad życiowych, które odkryłaś przez ostatnie 10 lat a dzięki którym Twoje życie jest lepsze.
Przede wszystkim to to, że: w życiu nic nie dzieje się bez przyczyny, wszytko jest po coś [nawet w zeszłym roku wytatuowałam sobie napis „Everything happens for a reason”] – na wszystko przychodzi odpowiedni czas i pora, trzeba robić swoje, iść za swoim wewnętrznym głosem i sercem, nie patrzeć na to co mówią inni, każdy z nas ma swój wewnętrzny głos i czasami wystarczy po prostu mu zaufać.
Trzeba myśleć pozytywnie, w taki sposób projektujemy swoją przyszłość dobre myśli przyciągają dobre zdarzenia. W życiu bardzo ważni są ludzie, Ci najbliżsi, którymi się otaczamy, spędzamy z nimi czas wolny, których mamy w sercu….. dobierajmy sobie takie osoby, przy których nie trzeba nic udawać, udowadniać, przy których możemy być prawdziwi – tacy jakimi jesteśmy. Podążać należy za sercem ale kierować się rozumem!
Jesteś piękna, młoda i spełniasz się zawodowo – czy miłość i rodzina jest wtedy w ogóle potrzebna?
Miłość i rodzina to przede wszystkim ludzie a ludzie są do życia niezbędni. Człowiek jest istotą stadną i nie powinien żyć sam. Pamiętajmy, że młodość i piękność to stan przejściowy .
Niech każdy wyznaczy sobie w życiu priorytety i wedle nich żyje.
Komu byś dzisiaj podziękowała i za co?
Przede wszystkim RODZICOM – im dziękuję za wszystko a także babci i dziadkowi Użyńskim. To oni (cała czwórka) mnie wychowali, pokazali drogę, uczyli co jest w życiu ważne, byli/są trochę nadal moimi drogowskazami. Dali mi wszystko najlepsze co mieli i co mogli, przede wszystkim dostałam masę miłości i wsparcia. Od pewnego momentu sama decyduję, co dla mnie jest ważne i co jest dla mnie dobre ale bez tych osób na pewno nie byłoby mnie dzisiaj w tym miejscu i czasie w którym jestem teraz. Nie ukrywam tego, że mam szczęście do ludzi. Mam najlepszą rodzinę i przyjaciół, takich jakich tylko można sobie wymarzyć! Jestem szczęściarą.
Cechy, których Anna Użyńska szuka u mężczyzny?
….o jej i tu pojawia się problem…. może nie tyle problem ale ciężko to nazwać ( hahahaha)
Ja bym po prostu chciała, żeby facet był FACETEM!
Mężczyzna powinien być odpowiedzialny, inteligentny, zaradny, uczciwy, troskliwy, męski!,….
Interesujesz się urodą – przyczytaj wywiad z dr Beatą Dethloff.
Pani Ania jest niesamowicie ciepłą osobą o pieknym uśmiechu i jeszcze piękniejszych oczach 🙂 Profesjonalna w każdym calu a makijaż w Jej wykonaniu to po prostu mistrzostwo świata 🙂
Nasza Węgorzewianka 🙂 duma rozpiera jak się czyta, że ktoś z tzw. Dzielni jest tam gdzie jest :)Brawo Ania!