Trzeba przyznać, że Monika Goździalska w show businessie funkcjonuje od lat, z różnymi efektami. Media najchętniej wypominają jej sesję w CKM, zupełnie pomijając jej dokonania w zakresie zarządzania wydawnictwem i telewizją. Dla samej zainteresowanej to temat zamknięty, bowiem, jak sama szczerze wyznała w jednym z wywiadów, ma parcie na szkło i wcale się tego nie wstydzi i teraz, po uporządkowaniu spraw rodzinnych i zdrowotnych, właśnie rozpoczęła etap podboju mediów. Plany ma ambitne.
Jak na osobę z jawnym parciem na szkło, Monikę niezwykle rzadko można spotkać na celebryckich imprezach. Niemniej, jak już się pojawi, zawsze budzi zainteresowanie i podziw nienaganną figurą, stosownymi i oryginalnymi kreacjami, jak choćby czerwona koronkowa suknia marki Greed na ostatniej Gali Samochód Roku Playboya. Modelka wybiera stroje w stylu casual, ale zawsze stawia na znane, sprawdzone marki. Podkreśla, że na co dzień i w pracy najważniejsza jest dla niej wygoda. Cechą charakterystyczną dla niej jest uśmiech, którym zawsze chętnie obdarza otoczenie.
Część wakacji Monika poświęci na dokończenie książki z przepisami z programu „Kulinarny zawrót głowy”, część na prace przygotowawcze przed otwarcie autorskiej restauracji, część na kręcenie programu, a część……Tej części już nie będzie, powiem skończą się wakacje i wtedy Monika zaskoczy wszystkich na wizji, w zupełnie nowym wcieleniu.