To, co działo się w centrach handlowych tuż przed Świętami przeszło moje wszelkie wyobrażenia o spokojnych Świętach. Tłumy ludzi, kolejki, nerwy i coraz mniej pieniędzy w portfelu. Podobnie będzie przed Sylwestrem wtedy, gdy zaczniemy szukać kreacji sylwestrowej. Jak przywitać Nowy Rok bez konieczności zakupów, podpowiada Justyna Krawczyk, pierwsza w Polsce licencjonowana Style Coach.

Widziałam wiele szaf, zrobiłam dziesiątki a może nawet setki przeglądów garderoby i jestem zdania, że z każdej szafy da się coś wyczarować.

Jeśli nie masz czasu, chęci, czy też finansów na nową sylwestrową stylizację, to dam Ci kilka wskazówek na to, jak z tego, co masz stworzyć imprezową stylizację.

  1. Masz coś takiego w czym zawsze czujesz się dobrze? Zakładasz i czujesz się rewelacyjnie, wygodnie i pewnie. Pod warunkiem, że nie jest to wyciągnięty dres, pomyśl czy nie możesz tego założyć właśnie na Sylwestra. Często wydaje nam się, że jeśli wykorzystujemy daną rzecz do pracy, to jest ona tylko do pracy. Jeśli zakładamy ją na wieczorne wyjście na dyskotekę, to tylko na dyskotekę. Spójrz na tę rzecz z dystansu i pomyśl czy nie może być ona wielofunkcyjna? Może jednak sprawdzi się podczas sylwestrowej zabawy?
  2. Nie wiem jak Ty, ale ja korzystam czasem z pomocy ukochanej przyjaciółki. Nie lubię trwonić pieniędzy, bo to dla mnie nie tylko pieniądze ale przede wszystkim mój czas. Mam jednak sporo wystąpień, spotkań, prowadzę dużo szkoleń z wizerunku i zawsze przyda się coś nowego. Ale to coś nowego nie musi być wcale kupione, a może być pożyczone. Szczególnie jeśli przyjaciółka ma ten sam typ sylwetki i do tego ten sam typ kolorystyczny. Sprawdzisz?
  3. W każdej szafie znajdzie się biała koszula. Naprawdę widzę ją zawsze i wszędzie odwiedzając moje klientki. Jeśli i Ty masz taką, to już jest dobrze. Namocz ją na noc w ciepłej wodzie z dodatkiem sody, aby odzyskała świeży, biały kolor, postaw nonszalancko kołnierzyk i połącz z ciemnymi jeansami albo ciekawą spódnicą. Jeśli tę prostą stylizację wzbogacisz błyszczącymi kolczykami w uszach i boskimi szpilkami, to jesteś gotowa na domówkę czy niewielkie wyście.

Kochana i na koniec ważna informacja dla Ciebie. Jestem Osobistą Stylistką a tak naprawdę kimś więcej, bo Style Coachem, czyli dbam o wygląd zewnętrzny ale jeszcze bardziej o to, co w środku. I dlatego chciałabym Ci życzyć, żebyś za bardzo nie stresowała się przygotowaniami. Zadbaj przede wszystkim o siebie, żyj w zgodzie ze sobą, jak lubisz, a na pewno będzie dobrze.

Noworoczne uściski,

Justyna

Autorka tekstu: Justyna Krawczyk, pierwsza w Polsce licencjonowana Style Coach, osobista stylistka i life coach w jednym. Absolwentka Style Coaching Institute w Londynie. Właścicielka marki Jak Być Szczęśliwą Kobietą oraz New Style Academy (Szkoła Stylistek).