Jedną z chorób, których ciężko uniknąć w podeszłym wieku, zwłaszcza kobietom, jest osteoporoza. Według danych WHO cierpi na nią nawet 30% kobiet w okresie pomenopauzalnym. Nie omija ona również mężczyzn w starszym wieku. Choć na pierwszy rzut oka nie utrudnia ona codziennego funkcjonowania to sprawia, że nawet niewielki upadek może skończyć się unieruchomieniem na długie tygodnie. Na szczęście odpowiednia profilaktyka pozwala znacznie opóźnić jej rozwój i zminimalizować związane z tym zagrożenie.
Co to jest osteoporoza?
Osteoporoza, inaczej określana jako rzeszotowienie kości, to choroba metaboliczna polegająca na stopniowym ubytku masy kostnej, co skutkuje osłabieniem ich struktury i wytrzymałości i zwiększonym ryzykiem trudno gojących się złamań. W budowie kości obserwuje się nie tylko ścieńczenie kości korowej, ale przede wszystkim ścieńczenie i zmniejszenie ilości beleczek kostnych w części gąbczastej. Ze względu na stale rosnącą zapadalność uznawana jest przez Światową Organizację Zdrowia za chorobę cywilizacyjną. Co ważne, przebiega ona praktycznie bezobjawowo i wiele pacjentów dowiaduje się o niej dopiero w momencie, gdy dojdzie u nich do upadku i złamania kości. Wbrew pozorom nie musi on charakteryzować się dużą siłą, w przypadku kości zajętych osteoporozą wystarczy bowiem nawet niewielkie obciążenie by doszło do ich poważnego uszkodzenia. Z tego względu osteoporoza nazywana jest często „cichym zjadaczem kości”.
Osteoporoza występuje u obu płci, jednak ze względu na zmiany hormonalne zachodzące w okresie menopauzy, zdecydowanie częściej atakuje kobiety, zwłaszcza po 60. roku życia. Chodzi przede wszystkim o spadek stężenia estrogenów, odpowiedzialnych za stałe procesy przebudowy kostnej. Szczególnie narażone na zmiany osteoporetyczne są kręgi w odcinku piersiowo-lędźwiowym, żebra, kość promieniowa czy też szyjka kości udowej i to właśnie w tych miejscach ryzyko złamań jest największe. Wraz z rozwojem osteoporozy zmienia się także sylwetka chorego i u znacznej części pojawia się tzw. garb wdowi, stanowiący efekt złamań kompresyjnych przednich części kręgów. Oprócz defektu wizualnego z czasem powoduje on silne dolegliwości bólowe i utrudnia codzienne funkcjonowanie. Co gorsze, statystyki pokazują, że powikłania związanie ze złamaniami wywoływanymi osteoporozą i towarzyszącymi im zabiegami chirurgiczno-ortopedycznymi, odpowiadają za znaczny odsetek zgonów w krajach wysoko rozwiniętych. Z uwagi na fakt, iż osteoporoza jest uznawana za chorobę przewlekłą, jej wczesne rozpoznanie i odpowiednia profilaktyka pozwalają na skutecznie zapobieganie złamaniom i podwyższenie komfortu życia chorego.
Profilaktyka osteoporozy
Z uwagi na fakt, iż głównym składnikiem budulcowym kości jest wapń, to właśnie jego suplementacja odgrywa największą rolę w profilaktyce osteoporozy. Jakie jeszcze funkcje biochemiczne pełni ten pierwiastek w naszym organizmie? Między innymi:
– jest aktywatorem wielu enzymów w przemianach biochemicznych,
– odpowiada za zachowanie homeostazy organizmu
– reguluje prawidłową pracę serca oraz kurczliwość mięśni
– pozytywnie wpływa na gospodarkę hormonalną
– reguluje przewodnictwo nerwowe
– bierze udział w procesach krzepnięcia krwi
Co ciekawe, poziom wapnia w naszym ciele wpływa także na nasz nastrój oraz jakość snu. W momencie kiedy obserwujemy jego niedobór w krwiobiegu, nasz organizm zaczyna wykorzystywać zapasy zgromadzone w kościach, co w efekcie prowadzi do osłabienia struktury kostnej i wspomnianej już osteoporozy.
Oprócz osteoporozy, wśród innych skutków niedoboru wapnia wymienia się osłabienie siły mięśniowej, zwiększoną łamliwość włosów i paznokci, apatię. Przy gwałtownych spadkach poziomu wapnia możemy dodatkowo obserwować omdlenia, migreny, przykurcze kończyn a nawet problemy ze wzrokiem.
Jak temu zapobiec? Jakie są naturalne źródła wapnia? W warunkach fizjologicznych pochodzi on wyłącznie z naszej diety, a jego dobrze przyswajalne postacie znajdziemy w mleku i przetworach mlecznych, a także w rybach i ich przetworach. Nieco mniej przyswajalną postać, ale w znacznych ilościach znajdziemy w roślinach strączkowych, orzechach oraz natce pietruszki. By jak największe ilości zostały wchłonięte do naszego organizmu niezbędny jest również odpowiedni poziom witaminy D, dlatego też w przypadku niedoborów wapnia zaleca się nie tylko suplementację samym wapniem, ale również witaminą D3. Na wchłanialność wapnia wpływają także zawarte w pokarmach fosforany, których zbyt duża ilość utrudnia jego przyswajanie w jelitach. Bezpieczny stosunek wapnia do fosforu w diecie i organizmie człowieka powinien wynosić 1,2:1 u dzieci i 1:1 u osób dorosłych.
Uzupełnianie niedoborów wapnia
Jak już wspomnieliśmy profilaktyka osteoporozy w dużej mierze opiera się na uzupełnianiu niedoborów wapnia. Z uwagi na fakt, iż w dzisiejszych czasach niezwykle trudno jest o dokonanie tego wyłącznie za pomocą diety, doskonałym rozwiązaniem są leki zawierające sole wapnia, np. Calperos. Najczęściej w ich składzie znajdują się duże dawki dobrze przyswajalnego węglanu wapnia, dlatego też preparaty tego typu doskonale sprawdzają się również jako dodatkowa pomoc w rekonwalescencji po złamaniach. Dawka, którą należy przyjmować powinna być zawsze konsultowana z lekarzem prowadzącym, tak aby w połączeniu z dietą była w stanie pokryć dzienne zapotrzebowanie naszego organizmu na wapń, wynoszące około 1200 mg. Warto wybierać produkty posiadające status leku, gdyż w przeciwieństwie do suplementów diety są one dokładnie przebadane klinicznie, a ich skuteczność została potwierdzona odpowiednimi badaniami.
Jednym z preparatów wapniowych o statusie leku jest właśnie Calperos. Zawartym w nim węglan wapnia pod wpływem kwasów żołądkowych przekształca się w chlorek wapnia, a jego przyswajalność wynosi około 25%, zwłaszcza jeżeli będzie przyjmowany w trakcie posiłków. Występuje on w wielu różnych wariantach, dzięki czemu można go dopasować do indywidualnych potrzeb. I tak np. w okresie jesienno-zimowym najlepszym rozwiązaniem jest Calperos Duo z witaminą D3, który nie tylko wpłynie dobrze na stan naszych kości, ale również poprawi odporność naszego organizmu na wirusy i bakterie.
Poza ustaleniem odpowiedniej dawki, konsultacja lekarska jest wskazana również w celu określenia ewentualnych przeciwwskazań do zastosowania leku zawierającego sole wapnia. Ich zażywanie nie jest bowiem zalecane osobom, które cierpią na problemy z nerkami. Wśród nich głównym przeciwwskazaniem jest np. kamica nerkowa czy hiperkalcuria (zwiększone wydalanie wapnia z moczem), w przypadku których zwiększenie ilości wapnia może dodatkowo nasilić objawy. Suplementacja wapniem powinna być również ostrożnie wprowadzana w przypadku nadczynności tarczycy czy stosowania glikozydów nasercowych. Ich połączenie z solami wapnia może bowiem prowadzić do silnej arytmii, a w skrajnych przypadkach nawet do zagrożenia życia pacjenta.
Uwaga! Powyższa porada jest jedynie sugestią i nie może zastąpić wizyty u specjalisty. Pamiętaj, że w przypadku problemów ze zdrowiem należy bezwzględnie skonsultować się z lekarzem!
Źródła:
l https://biotechnologia.pl/farmacja/suplementacja-wapnia-zdecydowanie-nie-dla-kazdego,15158
l https://www.mp.pl/pacjent/dieta/zasady/73823,wapn
l https://www.mp.pl/pacjent/reumatologia/choroby/64948,osteoporoza
l https://kcalmar.com/blog/2017/08/18/suplementacja-wapniem-w-praktyce/
artykuł powstał we współpracy z CALPEROS