Koreańska pielęgnacja – przejdźmy to razem krok po kroku cz.1

Szaleństwo na punkcie koreańskich kosmetyków trwa w najlepsze. Nie od dzisiaj wiadomo, że cera Koreanek jest doskonała: jasna, czysta i wolno od wszystkich tych mankamentów, z którymi większość z nas walczy na co dzień:) Koreańska pielęgnacja obejmuje 10 kroków. Z pozoru wydawać się może, że nie mamy na wszystkie kroki czasu, ponieważ większość z nas jest zabiegana.

Nic bardziej mylnego, bowiem koreańska pielęgnacja w praktyce jest prosta, a nawyki, które wdrożymy z pewnością zaprocentują w przyszłości. Macie ochotę podjąć z nami wyzwanie? Zatem do dzieła!

Kiedy Charlotte Cho – ekspertka od koreańskiej pielęgnacji skóry i autorka książki ,, Sekrety urody Koreanek” pojawiła się pod koniec października w Polsce, zrobiła na wszystkich piorunujące wrażenie. Warto dodać, że jej porady były cytowane w New York Times, czy Vogue! Charlotte Cho jest zdania, że cera Koreanek to nie geny, ale przede wszystkim dobra pielęgnacja.

Zaczynamy!

Krok nr 1

Dwuetapowe oczyszczanie

Zdaniem Charlotte Cho to podstawowy zabieg, dzięki któremu prawidłowo działają wszystkie inne kosmetyki, które potem nakładamy. Przyznajcie, bywają momenty, że nie zmywamy makijażu… tak bywają! O skutkach takiego postępowania jak np. zatkane pory i cała masa późniejszych problemów nie będziemy się rozpisywać. Pokażemy Wam co i jak stosować, abyście jak najszybciej wdrożyły te metody w życie. Okazuje się bowiem, że nie wystarczy umyć twarzy tylko wodą, żelem do mycia twarzy, czy innymi specyfikami.

Używamy NearSkin pH Balancing Cleansing Oil pojemność 150 ml.

Zawiera dużo aminokwasów, saponinę, wodę z gorących źródeł szczytu górskiego Seorak- San.

Usuwanie makijażu oczu i ust.

Bierzemy płatek do demakijażu. Nasączamy go płynem do demakijażu i kładziemy na powiekę na około 15 sekund.Ważne, nie trzemy nim oczu! Warto używać produktów na bazie olejków. Pamiętajcie skóra wokół oczu jest bardzo delikatna i narażona na szybkie powstawanie zmarszczek. Jeśli nosicie soczewki, zdejmijcie jest przed tą czynnością.

Etap 1

Podstawowym kosmetykiem w pierwszym etapie oczyszczania jest olejek myjący. Jakie ma właściwości? Przede wszystkim wyrównuje ph skóry. Nakładamy go na dłonie i nakładamy na twarz. Okrężnymi ruchami rozprowadzamy go na całej powierzchni buzi opuszkami palców i robimy masaż. Warto dodać kilkanaście kropel wody, wówczas zmieni swoją postać w emulsję i szybciej się zmyje. Zaznaczamy, żebyście używały ciepłej wody!

Pomyślicie, po co robić masaż skoro macie już odpowiedni preparat i wdrażacie w końcu koreańską pielęgnację! Odpowiadamy: poprawiacie krążenie i w efekcie uzyskujemy lepszy kolor cery. Masujemy wzdłuż mięśni, a nie w poprzek. Najlepiej zacząć pod kośćmi policzkowymi i kierować się ku górze. Potem masujemy twarz po obu stronach nosa do samej góry czoła i dalej w dół  dookoła twarzy. Na koniec lekki masaż pod oczami: od grzbietu nosa do skroni.

Chociaż czynność masażu na pierwszy rzut oka może wydawać się skomplikowana, zapewniamy, że po kilku dniach będzie rutyną:), a myślenie o tym, że jest skomplikowana, odejdzie w niepamięć.

Na koniec zmywamy olejek i przykładamy do twarzy ręcznik, nie trzemy nim, tylko przykładamy!

Etap nr 2 

Umyłyście twarz olejkiem. Teraz bierzemy kosmetyk na bazie wody i wmasowujemy w twarz. Dzięki niemu pozbędziemy się zanieczyszczeń i potu, czyli tego co na skórze mogło zostać. Używamy w tym przypadku Roroko Pure Deep Cleansing. Gęsta, przezroczysta, oczyszczająca pianka w formie pasty, stworzona na bazie ekstraktów roślinnych. Nawilża, ujędrnia oraz wzmacnia naturalne funkcje ochronne skóry.

Doskonały skład: ekstrakt z kwiaty chryzantemy, hiacyntu, kwiatu akacji, wiązówki błotnej, kwiatu moreli japońskiej, kwiatu jaśminu, dzikiego bzu, kwiatu lotosu i kompozycja wielu olejków roślinnych.

Krok nr 2

Tonizacja- ma za zadanie oczyścić cerę i zachować równowagę kwasowo- zasadową. My użyłyśmy toniku SwissPURE Glow Toning Serum. Mikrocząsteczki białego szafiru odbijają światło, przywracając skórze zdrowy, promienny wygląd. Smagliczka nadmorska oraz wyciąg z białych kwiatów alpejskich wzmacniają naturalną barierę ochronną skóry. Skład jest rewelacyjny.

Nakładamy go na twarz, wklepujemy i czekamy aż nastąpi jego wchłonięcie. Ten preparat ma delikatną konsystencję i rozświetla skórę oraz ma właściwości wygładzające i wyrównujące. Myślicie sobie… hmm teraz muszę czekać, aż się wchłonie… zapewniamy Was- wchłania się bardzo szybko! Dzięki tonikowi kolejne produkty do pielęgnacji wchłoną się jeszcze lepiej, a cera będzie doskonale odżywiona.

Krok nr 3

Złuszczanie

Zdaniem Charlotte Cho w kosmetykach, które mają za zadanie złuszczać powinniśmy szukać składników takich jak: cukier, owies, jojoba. Są one najłagodniejsze dla skóry.

Produkt do tego zabiegu to Roroko Wallnut  Scrub skin energizing. Pianka w formie pasty na bazie nasion orzecha włoskiego oraz ekstraktów roślinnych. Delikatny produkt peelingujący. Usuwa martwy naskórek i zanieczyszczenia, a dzięki zawartości oleju ze słonecznika zapewnia uczucie nawilżenia. Sproszkowana łupina orzecha włoskiego dogłębnie oczyszcza pory oraz zmniejsza ich widoczność. Roroko Cleansing Foam tworzy zwartą i delikatną piankę, która nie podrażnia skóry, wnika w pory zapewniając dogłębne oczyszczenie.

Podobnie jak w poprzednim przypadku nakładamy preparat na dłonie i rozprowadzamy tak, aby stworzył gęstą pianę i zmywamy ciepłą wodą.

 artykuł powstał we współpracy z firmą Willcare