Rozmawiamy z Hubertem Baranowskim z marki LUNCH MUNCH. Hubert jest ojcem zakochanym w swojej córce i smakowitym jedzeniu. Codziennie pakuje je swojej córeczce do torby na lunch. Ekspert od dobrego humoru i improwizacji na każdy temat. Ulubione danie jego córki Amelki to placuszki Tatusia.
Cześć Hubert, na początku mam pytanie o wasz nowy projekt. Gdybyście mieli opisać się jako marka, przy pomocy kilku przymiotników, jakich słów użylibyście do tego opisu?
Przychodzi mi ich do głowy kilkanaście, ale niech będzie, wybiorę trzy (śmiech):
Kreatywna >> mamy głowy pełne pomysłów, i projektujemy wyjąkowe produkty
Smakowita >> pokazujemy, że można jeść zdrowo i pakować się kolorowo
Otwarta >> naszą markę szybko pokochały dzieci, dziecięce i młodzieżowe gwiazdy, które coraz mocniej angażują się w pokazywanie innym, że zdrowe i kolorowe jedzenie to zdrowy napęd do spełniania swoich marzeń
Skąd w ogóle wziął się pomysł na powstanie „LUNCH MUNCH”?
Chcieliśmy zrealizować nasze talenty, LUNCH MUNCHowej Mamy do projektowania, i LUNCH MUNCHowego Taty do codziennego gotowania i pakowania kolorowych zdrowych pyszności dla córki.
Takim bezpośrednim impulsem do działania były długoletnie i nieudane próby znalezienia odpowiednio dużej i praktycznej torby na lunch dla dzieci. W efekcie wzięliśmy spawy w swoje ręce. I taką torbę na lunch dla dzieci wraz z akcesoriami lunchowymi zaprojektowaliśmy z pomocą ekipy kreatywnych, doświadczonych projektantów.
Co lub kto sprawia, że czujecie się szczęśliwi i wiecie, że Wasze działania mają sens?
Gdy widzimy, że to co robimy ma realny wpływ na innych. Gdy na przykład rodzice rezygnują ze szkolnych stołówek oraz cateringów dla dzieci na rzecz samodzielnie przygotowywanych posiłków.
Na wszelkiego typu eventach, gdzie można się spotkać twarzą w twarz, podchodzą do nas właśnie tego typu rodzice, i mówią: „jak dobrze, że jesteście”, „właśnie czegoś takiego szukaliśmy, żeby się porządnie jedzeniowo zorganizować”. Lub: „w końcu spakuję wszystko jak trzeba do jednej torby”, albo: „super, że w końcu mam torbę którą mogę dokładnie wyczyścić. I to daje nam poczucie, że przy projektowaniu odpowiedzieliśmy na potrzeby dzieci i ich opiekunów.
Jakie okoliczności/życiowe wybory/decyzje/pobudki doprowadziły Was do stworzenia LUNCH MUNCH?
Sami jesteśmy rodzicami dziecka, dla którego codziennie rano pakujemy pełne posiłki na zajęcia szkolne i po szkole. Dzieci jedzą oczami, dlatego zależało nam na stworzeniu produktu, który zachęci do jedzenia i aktywnego stylu życia. LUNCH MUNCH to odpowiedź na problemy nowoczesnych rodzin, których aktywne dni kończą się późno. Którzy mają świadomość, że zdrowe jedzenie w trakcie dnia stanowi zdrowe paliwo do codziennego działania, a przez to do spełniania marzeń.
Czy w tym co robicie, czujesz cel i misję? Jakie jest motto/cel Waszych działań?
Nieskromnie powiem, że jak ulał pasuje do nas motto „Jedz zdrowo i pakuj się kolorowo”. Do tego stawiamy na ekologiczne rozwiązania, staramy się żyć w duchu zero waste, na tyle na ile jest to możliwe. Stąd na przykład drewniane sztućce w naszych zestawach lunchowych, zamiast wszędobylskich plastików.
Codzienne działania, które pokazują jak realizuję cel i misję, sprawdzicie śledząc moje relacje na Instagramie i Facebook oraz artykuły na stronie lunch munch w zakłace: SMAKOWITE PORADY. Jako LUNCH MUNCHowy Tata, pokazuję pomysły na szybkie codzienne pakowanie jedzenie do lunch boxa dla dzieci.
LUNCH MUNCHowa Mama natomiast opisuje codziennośc pracy projektanta i eko-dylematy, które również są dla nas ważne w codziennych działaniach i świadomych wyborach.
Jakie są Wasze cele i marzenia na 2019 rok? Czego Wam życzyć i za co trzymać kciuki?
Chcemy rozwinąć skrzydła i wyruszyć poza nasz kraj. Życzcie nam powodzenia w naszych międzynarodowych podbojach. Nasze śniadaniówki dla dzieci zostały tam docenione za praktyczność (możliwość rozłożenia po to żeby móc dokładnie wyczyścić) oraz za pojemność, dzięki której jest to jedyny produkt dla dzieci który pomieści pięć posiłków dla dziecka. Śmiało ruszyliśmy za granicę, i obecnie finalizujemy kontrakty z największą siecią handlową w Wielkiej Brytanii.
Wszystkie zdjęcia wykorzystane w wywiadzie pochodzą z Warsztatów z Gwiazdą organizowanych przez allaboutlife.pl
Fot Jarosław Antoniak
Sebastian Kowalczyk na warsztatach z gwiazdą Allaboutlife
