Bomberka od kilku sezonów znowu cieszy się popularnością nie tylko wśród pań, ale także panów. Nic dziwnego, ponieważ ten model odzieży wierzchniej wpisuje się w kanon klasycznych kurtek przejściowych. Przedstawicielki płci pięknej są mistrzyniami jeśli chodzi o tworzenie modnych stylizacji. Sytuacja przedstawia się nieco inaczej w przypadku mężczyzn. Jak zatem nosić kurtki męskie bomberki?
Od okrycia pilotów do wybiegów mody
Na samym początku warto nieco wspomnieć o historii tej kurtki. Pierwsza bomberka została uszyta w latach 60. XX wieku w Stanach Zjednoczonych. Pierwotnie miała służyć jako uniwersalne okrycie dla amerykańskich pilotów. Po pewnym czasie z tego modelu zaczęli korzystać cywile, a następnie kurtka męską bomberka stała się ulubionym okryciem i niemal znakiem rozpoznawczym skinheadów. A potem długo, długo nic. Dopiero kilka lat temu bomberki szturmem wdarły się na wybiegi mody i podbiły serca trendsetterów.
Jak wygląda bomberka męska?
Panowie dość często są na bakier z modą. Nic więc dziwnego, że część z nich nie wie czym np. różni się bomberka od ramoneski. Z uwagi na to warto w prosty sposób wyjaśnić, jak wygląda ta kurtka. Jest to lekkie okrycie wierzchnie, które na tle innych wyróżnia się oryginalnym krojem. To, co wyróżnia bomberkę na tle innych kurtek to długość. Ten model zazwyczaj jest dość krótki i sięga linii bioder. Jednak cechą charakterystyczną są ściągacze – na dole oraz na zakończeniu rękawów. Klasyczny model jest luźny, a dopasowany jedynie na wysokości bioder. Aktualnie na rynku można znaleźć wiele bomberek męskich w różnych wzorach i kolorach. Ciekawą ofertą dysponuje internetowy sklep odzieżowy Dstreet – poniżej 4 wybrane kurtki bomberki z aktualnej kolekcji jesiennej:
Odpowiednio dopasowany model to podstawa!
Jeśli chodzi o zasady związane z dopasowaniem bomberki są one niemal identyczne jak w przypadku marynarki. Kurtka nie może być zbyt luźna i w żadnym wypadku nie powinna marszczyć się w ramionach oraz na rękawach. Z drugiej strony nie warto inwestować w zbyt obcisły model, który uniemożliwi swobodne podnoszenie rąk do góry.
Jesienią, gdy pogoda bywa nieco kapryśna i niezbędne są dodatkowe warstwy ubrań, należy zadbać o to, aby bomberka pozostawiała na odzież nieco luzu. Co więcej, model, w który zdecydowaliśmy się zainwestować musi układać się idealnie wtedy gdy jest zapięty, jak i rozpięty.
Kurtka męska bomberka – jak ją nosić?
Część osób twierdzi, że do powstania tej kurtki przyczyniła się klasyczna bluza bejsbolowa. To, co łączy oba modele to identyczny krój. Różni je zaś materiał wykonania. Bomberki zawsze są uszyte z bardziej odpornych i sztywniejszych materiałów. Coraz częściej w sklepach odzieżowych można znaleźć także skórzane eleganckie modele. Czy można nosić je wyłącznie na co dzień?
Nie da się ukryć, że większość mężczyzn zakłada te kurtki na codzienne wyjścia. Jednak z uwagi na różnorodne modele dostępne w sklepach odzieżowych, panowie tworzą z ich pomocą casualowe i eleganckie outfity.
Propozycje uniwersalnych outfitów
Casualowa elegancja z bomberką – czy to możliwe? Okazuje się, że tak. Wystarczy położyć na dnie szafy luźne bojówki i wymienić je na dobrze dopasowane spodnie chino. Alternatywą są także klasyczne jeansy. Jeśli chodzi o górę stylizacji, to najlepszym rozwiązaniem są jednolite bluzy i koszule w odcieniach szarości, bieli czy czerni.
Fani sportowych outfitów także mogą zainwestować w bomberkę męską. Co więcej, do stworzenia luźnej stylizacji wystarczą spodnie dresowe, jasny t-shirt, adidasy i gotowe!
Jak już wcześniej wspomniano kurtka męska bomberka jest związana z ubiorem wojskowym. Dzięki temu jej wyjątkowy charakter można bez problemu wykorzystać do stworzenia wojskowej stylizacji. W co warto zainwestować w takiej sytuacji? W odzież w kolorze khaki oraz pustynnego brązu. Idealnym rozwiązaniem są bojówki lub joggery.
Początkowo kurtka męska bomberka była przeznaczona wyłącznie na potrzeby amerykańskich sił powietrznych. Z biegiem czasu stała się symbolem odwagi wojskowych pilotów, a następnie na dobre zadomowiła się w popkulturze i jest z nami do dziś.
artykuł we współpracy z dstreet.pl