Na skórze dorosłego człowieka znajduje się średnio 30 zmian barwnikowych, które potocznie bywają określone pieprzykami. Kiedy naprawdę pojawiają się powody do niepokoju i jak je rozpoznać? Poznaj genezę pieprzyka.

Jedynie skóra noworodka wolna jest od pieprzyków, oczywiście z wyjątkiem pewnych znamion wrodzonych. Znamiona barwnikowe pojawiają się w pierwszych latach życia, w wyniku ekspozycji na promieniowanie słoneczne. Duże znaczenie mają: predyspozycja genetyczna oraz rodzaj skóry, tzw. fenotyp, ale na to niestety nie ma się wpływu. Dlatego niektóre osoby, już od wczesnych lat, wyglądają jak przysłowiowe “biedronki”. Znamiona barwnikowe są skupiskiem komórek barwnikowych, które układają się w charakterystyczny wzór na skórze.

O ile różnego rodzaju znamiona są obecne na skórze każdego człowieka, o tyle nie wszystkie z nich powinny przyprawiać o dreszcze. Nie można jednak zapominać o samokontroli, a w przypadku jakichkolwiek wątpliwości o konsultacji ze specjalistą.

W przypadku znamion, które pojawiają się na skórze, należy zwracać uwagę na kilka szczególnie istotnych kwestii. Zadanie to powinna ułatwić reguła “ABCDE”. – Zgodnie z tą zasadą ocenia się znamię pod względem 5 cech: “A” – oznacza asymetrię znamienia, “B” – brzegi zmiany, “C” – kolor, “D” – średnicę (ang. Diameter) oraz “E” ewolucję. W praktyce oznacza to, że znamię, które jest symetryczne, ma regularne brzegi, jednolity kolor (od jasno do ciemnobrązowego lub nawet czarnego), jest mniejsze niż 6 mm oraz nie zmieniło się w ostatnim czasie, jest znamieniem spokojnym i nie powinno martwić. Warto zwrócić szczególnie uwagę na ostatnią cechę algorytmu ABCDE, czyli ewolucję.

Chyba każdy zgodzi się ze stwierdzeniem, że lepiej zapobiegać niż leczyć. Czerniak to nowotwór, do którego rozwoju człowiek może się przyczynić. W jaki sposób? Najczęściej poprzez nadmierną ekspozycję na promieniowanie UV. Jak uchronić się przed nowotworem skóry? – Po pierwsze należy unikać opalania, zarówno korzystając z naturalnego słońca oraz sztucznych źródeł promieniowania UV, jakim są solaria.

Leżenie plackiem na plaży nie jest więc najlepszym pomysłem na nadchodzące wakacje.