Żyjemy coraz szybciej i coraz bardziej efektownie. Staramy się pogodzić pracę zawodową z wychowywaniem dzieci, ale też z samorozwojem (kolejne studia!), z dbałością o wygląd (siłownia!) i z rozwijaniem naszych relacji z bliskimi, rodziną i przyjaciółmi. Bardzo dużo bierzemy na siebie i wystarczy tydzień niedyspozycji, aby wszystko wzięło w łeb, aby nasz prywatno -zawodowy plan się posypał. Nauczyłyśmy się już szczepienia dzieci, same przyjmujemy dodatkowe szczepionki. Zdrowo się odżywiamy, uprawiamy sport, ale bywa, że to nie wystarczy. Infekcja dopada nas i tak…
Nie bagatelizuj zapalenia górnych dróg oddechowych
Katar potrafi uprzykrzyć nam życie, sprawić, że przestajemy efektownie wyglądać, przekreślić nie jedno zawodowe czy prywatne spotkanie. Kiedy już zachorujemy, postępowanie w wypadku stanu zapalnego górnych dróg oddechowych powinno być ściśle zindywidualizowane, dostosowane do naszego przypadku. Zbyt częste (zbyteczne) stosowanie antybiotyków jest przyczyną narastającego problemu antybiotykooporności drobnoustrojów. Ponadto ta metoda leczenia jest nieskuteczna, jeśli przyczyną zakażenia są wirusy. Alternatywą stają się preparaty roślinne posiadają od lat ugruntowaną pozycję w postępowaniu w infekcjach dróg oddechowych. Istotne działanie w łagodzeniu tych dolegliwości wykazują przede wszystkim surowce zawierające saponiny, garbniki, glikozydy irydoidowe, olejki eteryczne i śluz.
Dyskrecja i subtelność
Przeziębione, infekujemy innych. I to dodatkowy powód, dla którego powinniśmy się wtedy odizolować, zostać w domu z ciepłą herbatą i wygodnym łóżkiem. Bywa jednak bardzo często, że nie możemy sobie na to pozwolić. I dlatego warto wówczas nabyć mały spray do nosa (do kupienia oczywiście w aptece), który włożymy do torebki i będziemy mogły dyskretnie wyjąc w sytuacjach, w których problem z katarem zacznie nas przerastać. Warto wybrać spray, który wspomaga fizjologiczne oczyszczanie dróg oddechowych, zapewni prawidłowe funkcjonowanie błon śluzowych układu oddechowego, czy wreszcie wpłynie na utrzymanie właściwego nawilżenia błon śluzowych i ich regenerację.
Przeziębienie z dodatkowymi atrakcjami
Gorzej, gdy nasza infekcja nie dotyczy tylko nosa, ale też oskrzeli, zatok czy gardła. Wtedy po prostu musimy sięgnąć po środki dedykowane tym przypadłościom. Bo jest w nich moc – wspomagają normalizację funkcjonowania górnych dróg oddechowych, działają kojąco i łagodząco. Dodatkowo, wspierają prawidłową pracę układu odpornościowego, pomagają w łagodzeniu napadowego kaszlu oraz objawów towarzyszących, np. uczucia pieczenia w tchawicy i oskrzelach, sprzyjają rozrzedzaniu wydzieliny oskrzelowej, ułatwiają odkrztuszanie, wykazują działanie immunostymulujce. A wszystko po to, abyśmy nie wypadły z obranego toru, abyśmy dały radę i mogły być jak zawsze perfekcyjne, doskonałe, niezastąpione…
Artykuł powstał przy współpracy z firmą Verbascon