Dobiegł końca konkurs z marką Waterclouds. Mamy zwycięzców i extra nagrody!

Marka zdecydowanie wyróżnia się pośród marek masowych  – mówi NIE parabenom.  Te szwedzkie kosmetyki do włosów doceniają kolejne wymagające europejskie rynki (Niemcy, Norwegia, Dania czy  kraje Beneluxu). Firma inspiracje czerpie ze świata przyrody.

W produktach wykorzystywane są składniki naturalne  (np. Malina Moroszka, Guarana, Lavenda),  jednoczenie nie szkodząc przy tym przyrodzie. Ciekawostką jest, iż w procesie produkcji  używa się wyłącznie  biodegradowalnych opakowań, a ich „reklamówki” posiadają datę ważności, po której ulegną biodegradacji. W ręce klientów oddana jest w szeroka gama profesjonalnych szwedzkich kosmetyków do włosów dla kobiet i mężczyzn , wśród których znajdziesz specjalistyczne linie:

Otrzymaliśmy wiele maili. Zainteresowanie było tak duże, że marka Waterclouds postanowiła ufundować 3 nagrody pocieszenia w postaci zestawów mini produktów marki. Poprosimy o wysłanie adresów do przekazania nagród na maila konkursy@allaboutlife.pl

Nagrody główne otrzymują:

  1. Dominika Dubaniowska
  2. Ewa Leśniewska
  3. Joanna Wlas

Nagrody pocieszenia otrzymują:

  1. Barbara Kęskiewicz
  2.  Barbara Tołłoczko
  3. Natalia Krupa

A poniżej różne odpowiedzi, jakie otrzymaliśmy:) cytujemy pisownie oryginalną

,,Najpierw zaczynam od wyboru odpowiednich kosmetyków. Moje włosy są dosyć cienkie, więc bardzo dobrze sprawdzają się kosmetyki nadające objętości. Dwa razy w tygodniu stosuję mocną odżywkę z olejkami roślinnymi.Kilka godzin przed myciem włosów wcieram w skalp olejek rycynowy oraz sezamowy, aby wspomóc wzrost, oraz aby pojawiły się nowe włoski!Myjąc włosy wmasowuję szampon wykonując masaż głowy. Zmieniam go jednak co miesiąc-dwa, aby moje włosy się do niego nie przyzwyczaiły. Później stosuję odżywki naprzemiennie proteinowe, nawilżające, regenerujące, a czasem nawet mieszam. Na koniec płuczę chłodną wodą, aby domknąć łuski włosa.Gdy mam czas staram się, aby moje włosy schły same, zwykle nie używam więc suszarek, a tym bardziej prostownic czy lokówek. Gdy są jeszcze wilgotne używam wcierki oraz olejków aby je dodatkowo nawilżyć i serum, aby wzmocnić końcówki.Stosuję również odpowiednią dietę, aby włosy były silne oraz nie wypadały. Świeże owoce, ryby, czy kiełki.Podcinam sobie również systematycznie końcówki, aby włosy wyglądały bardziej estetycznie.”

,,Mówi się, że przeznaczenie czeka tuż za rogiem…i na pewno nie da się go oszukać (czego zapewne dowiedzieliśmy się z popularnego filmu 😀 ), więc kiedy w ręce wpadło mi to małe kokosowe cudo zakochałam się po uszy! Olejek kokosowy – niby parę liter,ale jaka za nimi kryje się moc! Latem pełnym kłaków z piaskiem na głowie, suchych końcówek, przyklapniętych i przetłuszczonych włosów od slonej morskiej wody, jak rycerz na białym koniu wjezdza on – olej kokosowy– i po moim suchym warkoczu wspina się na szczyty swoich największych możliwości – nawilża, dodje objętości, blasku, odżywia, naprawia i ratuje z otchłani suchości, zniszczenia i samotności na Wieży Wiecznego Zaniedbania. Taaak, od przeznaczenia zdecydowanie nie uda się uciec, szczególnie w tak wyczerpującym dla własów okresie letnim, wpadam w objęcia ukochanego  olejku kokosowego i  razem z nim wyruszam na poszukiwanie Krainy Regeneracji :)”

,, Włosy są jedną z największych kobiecych ozdób i dlatego staram się o nie wyjątkowo dbać. Nie żałuję na odpowiednie kosmetyki pielęgnacyjne, dobre farby, fryzjera, kuracje regenerujące. Szczególnie latem warto zainwestować w nie swój czas, możliwości, środki. Szampon zapobiegający płowieniu koloru, odżywka z filtrem, spray ochronny – to dla mnie „must have”. Na plaży, w pełnym słońcu, chowam włosy pod jakimś nakryciem – kapeluszem, ręcznikiem lub chociaż pod parasolem. Kąpać najlepiej byłoby się w czepku – jednak komu by się chciało go nosić – koniecznie więc spłukuję z włosów natychmiast po wyjściu z wody chlor lub sól. Stosując te wszystkie podstawowe zasady, włosy odwdzięczają mi się pięknym wyglądem i blaskiem.”