Coraz więcej powstaje kosmetyków z oryginalnymi, niecodziennymi składnikami jak jad żmii, jad pszczeli, śluz ślimaka, ślina z ptasich gniazd czy ślina jaskółek. O tych składnikach głośno już jest od jakiegoś czasu w Azji, a od niedawna już i w Europie.
Firmy prześcigają się w innowacyjności produktów, jednak nie każda może pochwalić się faktycznie doskonałym składem i wysoką zawartością składników aktywnych w produkcie.
Śluz ślimaka – składnik kosmetyków na czasie
Ostatnio furorę robi śluz ślimaka, ze względu na jego multifunkcyjne działanie. Już w starożytności poznano moc jego działania – ślimaki przykładano na skaleczenia, a te natychmiastowo goiły rany. A kiedy zaczęła się przygoda z wykorzystaniem śluzu ślimaka w kosmetykach?
W latach 80. XX wieku pewien hodowca ślimaków w Chile zauważył, że rany czy blizny na skórze w bezpośrednim kontakcie ze ślimakiem zdecydowanie szybciej się goją i zabliźniają. I tak przemysł kosmetyczny zaczął badać ten „kuszący” składnik.
Najważniejsze jest to, że jest on pozyskiwany bez szkody dla ślimaka – poruszając się pozostawia on po sobie ten cenny ślad, czyli śluz! Także nie dzieje mu się krzywda a na naszą cerę ma zbawienny wpływ!
Ma on w sobie bogactwo silnie działających składników aktywnych jak:
– alantoina – przyspiesza regenerację skóry i łagodzi podrażnienia
– kwas glikolowy – złuszcza naskórek i wspomaga jego odnowę; dzięki niemu skóra jest wygładzona, a przebarwienia rozjaśnione
– kolagen i elastyna – wzmacniają skórę nadając jej sprężystość i elastyczność
– mukopolisacharydy – chronią skórę przed jej starzeniem się, wspierają produkcję kolagenu i pomagają w utrzymaniu nawilżenia
– naturalne antybiotyki – łagodzą stany zapalne skóry i wspomagają walkę z trądzikiem
– witaminy A, C i E – chronią przed szkodliwymi czynnikami zewnętrznymi
Wszystkie te składniki aktywne sprawiają, że śluz ślimaka zamknięty w kosmetycznych słoiczkach wpływa na mocne nawilżenie i odżywienie skóry, jej silne zregenerowanie i ujędrnienie.
Mocno zwalcza też wolne rodniki działając przeciwstarzeniowo – spłycając zmarszczki, wygładzając i uelastyczniając. Może go stosować każdy – bez względu na wiek. Ma zastosowanie do różnorodnych problemów skórnych i sprawdza się w przypadku każdej cery.
Mucyna ślimaka niweluje przebarwienia, plamy starcze, przyspiesza zabliźnianie ran czy nawet blizn potrądzikowych!
Efekt stosowania kremów z mucyną to widoczne wyrównanie kolorytu skóry i jej wygładzenie. W Azji doceniono je już nawet do regeneracji skóry po zabiegach medycyny estetycznej czy innych inwazyjnych zabiegach kosmetycznych jak mezoterapia igłowa, mikroigłowa czy eksfoliacja kwasami. Wszelkie mikrouszkodzenia zostają natychmiastowo zagojone!
Jednak wybierając krem dla siebie zwracaj uwagę na której pozycji w składzie jest śluz ślimaka i czy występuje w skoncentrowanej formule. Producenci kosmetyków często wprowadzając na rynek ten wymagający produkt stosują jego najtańszą wersję – roztwór silnie rozcieńczony tego składnika. Taki produkt wtedy nie wyróżnia się działaniem – ma on podobne właściwości nawilżające jak większość drogeryjnych kremów – na pewno nie regeneracyjne.
Polska marka kosmetyków naturalnych wprowadziła do swojego asortymentu mocno rozbudowana serię kosmetyków z tym składnikiem.
W ofercie znajdziesz: Naturalny Krem do Twarzy, Naturalny Krem pod Oczy, Maseczkę z Naturalnego Jedwabiu oraz Bio Maskę-Esencję. Tutaj śluz ślimaka jest wysoko skoncentrowany, specjalnie zagęszczony. Produkty są silnie działającymi preparatami na naszą skórę i maja wzorowe, naturalne składy! Innowacyjne formuły inspirowane azjatyckimi kosmetykami – to zdecydowany musthave kosmetyczny!
1 Komentarz