Kobieta sukcesu, która wyznacza trendy w nowoczesnym makijażu. Dzięki marce Vipera, którą kieruje każda z nas może czuć się piękna, a piękno kobiety jak mówi Ewa Wrzesińska to zobowiązanie.
Redakcja: Jest Pani Współwłaścicielką i Dyrektorem Marketingu i Wdrożeń w jednej z najdynamiczniej rozwijających się firm kosmetycznych w Polsce. Skąd czerpie Pani inspiracje do działania?
Ewa Wrzesińska:VIPERA prawie od trzech dekad zajmuje się pięknem kobiet. Piękno kobiety to wartość uniwersalna. Piękno kobiety to zobowiązanie. Piękno kobiety to też nauka. Piękno to indywidualność, którą od wieków kształtuje historia, różnorodność kultur i ludzka osobowość. Dyktatorem zmian jest wiecznie ruchoma moda, która motywuje nasze umysły do opracowywania formuł, które spotkają się z zachwytem kobiet i mężczyzn, którzy poddają się urokowi tego, co widzą.
Nieustannie korzystamy z najnowszych odkryć nauki i inspirujemy się rytuałami upiększającymi i pielęgnacyjnymi z całego Świata. Promujemy innowacyjność na rzecz uwalniania niewykorzystanego potencjału kobiet. Tworzenie produktów wpływających na dobry wygląd, a tym samym na większą pewność siebie i podbudowane nienaganną urodą samopoczucie to wyzwania, które stawia sobie VIPERA. Wyzwania, które są jednocześnie źródłem inspiracji i energii tworzenia. Wykorzystując wiedzę, talent, trendy, dostęp do ciekawych surowców i fantazję, realizujemy bardzo ciekawe projekty.
Redakcja: Coraz więcej kobiet w Polsce zajmuje stanowiska kierownicze, ma pod sobą duże zespoły fachowców, z którymi wspólnie pracuje na sukces marki. Czy Pani zdaniem kobietom na stanowiskach kierowniczych jest łatwiej czy trudniej realizować swoje pomysły? Jak wygląda to w branży kosmetycznej?
Ewa Wrzesińska:Mężczyźni bardziej traktują biznes jako konglomerat do zarabiania pieniędzy. Dla kobiet biznes jest narzędziem do realizacji marzeń. Dobrze, gdy poglądy i zachowania zespołu stanowią spójną część całości, by nie było dysonansów. Widzę jasno, że w firmie kreującej kosmetyki upiększające kobiety są filarem nie do zastąpienia przez facetów. Ale w Viperze, jak w każdej innej firmie kosmetycznej, zarządzanie procesami to jedno, a twórcze, autorskie receptury kosmetyków, szeroko pojęta kreacja oraz opieka nad wyglądem wszystkiego, co wychodzi poza mury przedsiębiorstwa – to drugie. Męska gwardia dobrze spisuje się w sektorach zarządzania finansami, administracji, wskaźnikami, dostawami, produkcją, transportem, natomiast kobiety mają predyspozycje do zarządzania szerokim warsztatem działań w obszarach urody i mody, wizjonerstwa i pomysłów, badań i marketingu, definiowania sukcesu ocenianego pozamaterialnymi kategoriami. Od wszystkich wymagamy zaangażowania i skutecznych działań. Pasja, innowacja, duch przedsiębiorczości, otwartość, dążenie do doskonałości – to wartości wpisane w kod genetyczny grupy Vipera, którymi kierujemy się w swojej codziennej pracy, łącząc wysiłki na sukces marki.
Redakcja: W jakim działaniu upatruje Pani sukces marki na tle konkurencji?
Ewa Wrzesińska:Moim zdaniem, zalążkiem sukcesu każdej firmy są dobre pomysły i ich staranna, solidnie przygotowana realizacja z uwzględnieniem kosztów i rentowności. Nasze autorskie projekty pełnej gamy kosmetyków do cery, oczu, brwi, ust HAMSTER w Systemie Magnetic Play Zone, a także COS-MEDICA dla cer tłustej, mieszanej, trądzikowej, albo śliczne i w 100% bezpieczne kosmetyki dla dziewczynek 3+ z pewnością wyróżniają nas na tle konkurencji, bo wybijają się pomysłowością i profesjonalizmem. Bardzo doceniana jest jakość i walory użytkowe naszych kosmetyków. Zauważam, że dobrze prowadzone akcje PR, rozwinięta współpraca z przebojowymi blogerkami i vlogerkami mają przemożny wpływ na sukces sprzedażowy. Nasze wysiłki nie są wystarczające na polu reklamy i promocji, przez co znajomość marki w Polsce nie jest wystarczająca. Szereg osób najpierw widzi nasze stoiska w słynnych galeriach handlowych w Dubaju, Barcelonie, w portugalskich kurortach, na Cyprze albo w Chile, zanim dotrze do tych samych kosmetyków w swoim rodzimym kraju. To trzeba zmienić.
Redakcja: Wiosna już w pełni, zbliża się lato. Które kosmetyki Vipery szczególnie poleciłaby Pani do wykonania letniego makijażu?
Ewa Wrzesińska:Mamy tak wiele pięknych i ciekawych kosmetyków….. ale; nawilżający Primer Paradise pod makijaż, nawilżający BB Cream Get a Drop lub rozświetlający BB Cream Star in the Moonlight – ładnie wygładzą i nasycą naszą skórę delikatnym odżywieniem. Fluid Photo Model zawiera fotochromatyczne pigmenty, które rozpraszając światło, relaksują naszą twarz i powodują odmładzające efekty na robionych nam zdjęciach. Podobnie działa lekki, transparentny Puder Sypki Face #12. Bardzo polecam rozświetlacze z kolekcji Strobing Glow – na grzbiet nosa, policzki, nad łukiem kupidyna. Razem z bronzerem naprawdę potrafią chować i uwypuklać, co przekłada się na dużo lepszą rzeźbę rysów twarzy. Makeup Fixative nie tylko utrwala makijaż, ale również nawilża skórę z pomocą błękitnych alg. W kolekcji Rendez-Vous mamy trzy „inteligentne” szminki – 73, 74, 75 – które wchodzą w reakcję z PH naszej śliny nadając wargom” ustowe” odcienie na cały dzień, w trzech nasyceniach różem. Jedząc – nie zjadamy koloru, bardzo lubiane szminki, bo przydatne na co dzień. Dwa rodzaje matowych szminek Elite Matt w sztyfcie i Lip Matte Color w płynie pozostawiają na ustach nasyconą i trwałą barwę. Nasze maskary rozbudowują rzęsy we wszystkich kierunkach, a kolorowe wykorzystywane są głównie do efektu ombre – całe rzęsy malujemy czernią, a elektryzującym szafirem czy nefrytową zielenią z kolekcji Four Seasons pokrywamy same końcówki rzęs. Szybko i efektownie, ale delikatnie, umalujemy powieki pastelami w słoiczkach z pędzelkiem z kolekcji Mineral Dream Cream. W podobnych słoiczkach oferujemy bardzo na czasie Liner do brwi Mineral Waterproof. Obecnie, konieczne jest wystylizowanie łuków brwiowych. Eyebrow Architect barwi włoski, podsyca kolor, czesze. Nasz zestaw Smoky Eyebrow z szablonami bardzo ułatwia osiągnięcie sukcesu. Na słońce, do makijażu ślubnego, szalenie kobiecego, bardzo silnie rekomenduję cudnie pachnący, przeźroczysty puder Sparking Spray z urzekająco pięknym rozświetleniem na dekolt, ramiona, pasemka włosów. Szalenie kobiecy afrodyzjak. Każdy, kto spojrzy na tak rozświetlone ciało reaguje – ach, jak pięknie!
Redakcja: Jest Pani z pewnością zapracowaną kobietą. Czy ma to wpływ na relacje rodzinne? Jaka jest Pani recepta na rozdzielenie czasu między pracę, a rodzinę?
Ewa Wrzesińska:Nasza córka mieszka w Nowym Jorku, rok temu wyszła za mąż za Kanadyjczyka, w lutym urodziła córeczkę. Nasze kontakty są częste i różnorodne. Na szczęście są metody szybkiego przekazywania sobie wiadomości i zdjęć, filmików. Ich przyjazdy lub nasze wyjazdy konsumują znacznie więcej czasu niż wirtualna poczta i wtedy trochę cierpi na tym firma, a po powrocie nawał pracy zabiera mi większość doby przez wiele dni. Muszę dodać, że wyjeżdżając zostawiamy Firmę w dobrych i odpowiedzialnych rękach naszych współpracowników. Bez nich nie udałoby się.
Kobieta, jeśli nie chce fiaska w życiu rodzinnym musi starannie analizować co jest ważne, a co ważniejsze i czasami myśleć dalekowzrocznie. Trzeba znajdywać czas na przemyślenia, nie galopować non-stop. Poza pracą koniecznie trzeba też część czasu poświęcać na dogadzanie sobie, zależnie od tego co komu sprawia przyjemność.
Redakcja: Uważa się, że kobieta sukcesu to jednocześnie kobieta z klasą. Jakie według Pani cechy powinna mieć kobieta z klasą?
Ewa Wrzesińska:Mam wrażenie, że kobieta z klasą powinna mieć nieco więcej niż „wszystkiego po trochu”. Powinna się wyróżniać obyciem, kulturą zachowania, umiejętnością rozmowy z każdym, mieć sporą wiedzę ogólną i trochę doświadczenia. Wygląd, w tym właściwy na daną okazję makijaż i strój, też mają spore znaczenie. Powinna prosto się nosić i ładnie poruszać. Wiele z cech, które wymieniłam zdobywamy pracą, spostrzegawczością; nie rodzimy się z nimi.
Redakcja: Jakie jest Pani motto zawodowe?
Ewa Wrzesińska:Nie istnieje coś takiego jak brak czasu. Jest tylko brak priorytetów.
„Wiedzę możemy zdobywać od innych, ale mądrości musimy nauczyć się sami” – A. Mickiewicz
Redakcja: Teraz trochę prywatnie. Każda kobieta potrzebuje chwili odpoczynku, złapania oddechu. Jak Pani spędza chwile wolne od pracy?
Ewa Wrzesińska:Po powrocie z pracy najczęściej biorę prysznic i wskakuję w domowe pielesze. Od razu czuję się wolna. Bywa, że biorę udział w kulturalnych wydarzeniach; bardzo lubię słuchać koncertów, czasami chodzimy do teatru, do kina, odwiedzamy przyjaciół, znajomych. W niektóre weekendy jedziemy z przyjaciółmi na Mazury do naszego domu koło Węgorzewa. Tam pływamy łodzią, grillujemy, gramy w różne gry na łące, snujemy rozmowy na tarasie lub przy ognisku, odwiedzamy sąsiadów. Podróżuję też po Świecie, robię to z pasją podróżnika, zwykle jeżdżę przygotowana.
Redakcja: Jaka jest Pani ulubiona książka?
Ewa Wrzesińska:Zachwycają mnie książki R. Kapuścińskiego, nieco mniej W. Łysiaka. Czasami sięgam po T. Halika, A. Fidlera. Chętnie wracam do Ch. Dickensa, W. Hugo, B. Schulza, M. Prousta, Michener’a.
Redakcja: Bez jakiego kosmetyku nie wyobraża sobie Pani damskiej torebki?
Ewa Wrzesińska:Szminkę i konturówkę do ust trzeba mieć pod ręką, bo rysunek wyraźnie zaznaczonych ust musi być bez zarzutu.
Redakcja: Na koniec. Co poradziłaby Pani młodym dziewczynom, które chcą realizować swoje marzenia, chcą piąć się po szczeblach kariery?
Ewa Wrzesińska:Nauka, to potęgi klucz – powiedział wieszcz i myślę, że wieczną prawdę nam przekazał. Nauczmy się uważnie słuchać, systematycznego czytania wartościowych książek nie wolno zaniedbywać, dbajmy o psychikę, zdrowie i urodę, wykorzystujmy dobre przykłady z pożytkiem dla siebie. Ważne są wytrwałość, rzetelność, pracowitość. Pamiętajmy o tym, że miarą dorosłości jest odpowiedzialność za własne poczynania. Wymagajmy od siebie więcej niż od innych.
Redakcja: Bardzo dziękujemy za wywiad i życzymy kolejnych sukcesów zawodowych!
No własnie słaba dostępność produktów jest.